Co z nową płytą Pink Floyd?


Najnowszy album ma nosić nazwę „The Endless River”, a jego premiera przewidziana jest na pierwszą połowę listopada tego roku.

Od 20 maja 2014 roku na oficjalnym kanale Youtube zespołu Pink Floyd fani mogą obejrzeć nowy teledysk do kawałka „Marooned”, pochodzącego z płyty The Division Bell, która ujrzała światło dzienne dwadzieścia lat wcześniej. Zarówno ta nowość, jak i ostatnie wydanie wszystkich płyt Pink Floydów w zremasterowanej wersji miały przypomnieć o gigantach muzyki progresywnej i ukrócić niecierpliwe oczekiwanie na nowy album.

Nastroje wśród fanów były tym bardziej napięte przez zeszłoroczną wypowiedź perkusisty grupy, Nicka Masona, który wyraził chęć pogodzenia się i podjęcia współpracy z Rogerem Watersem, choć jednocześnie nie miał na to zbyt wiele nadziei.

Roger_Waters_Morumbifoto: wikimedia.org/ Roger Waters

Roger Waters, jeden z założycieli grupy Pink Floyd (i późniejszy frontman zespołu), jest odpowiedzialny za unikatowe brzmienie muzyki tej legendarnej już grupy. Sam skomponował wiele utworów, będących najbardziej rozpoznawalnymi piosenkami Floydów. Jednak geniusz Watersa idzie w parze z jego trudnym charakterem. Jeszcze przed rozpadem grupy mówiło się o skomplikowanych relacjach między członkami zespołu i nieprzyjemnej atmosferze pracy. Były frontman szczycił sie opinią autokraty w zespole, co nie odpowiadało pozostałym muzykom i prowokowało kłótnie. W końcu, w 1985 roku, Waters ogłosił rozpad grupy Pink Floyd, jednak David Gilmour, Nick Mason i Richard Wright postanowili wystąpić do sądu o prawo do nazwy. Uzyskawszy je, trio kontynuowało pracę w zespole, wydając dwie płyty: A Momentary Lapse Of Reasons (1987) oraz The Division Bell (1994).

David_Gilmour_in_Munich_July_2006

foto: wikimedia.org / David GIlmour

Takie samowolne działanie muzyków na pewno nie wpłynęło na polepszenie relacji między nimi a Rogerem Watersem. Waters postanowił zupełnie odciąć się od wszelkich powiązań z zespołem Pink Floyd i rozpoczął karierę solową. Fani nie stracili jednak zupełnie nadziei na jego powrót do grupy; tym bardziej, że w ciągu kolejnych lat zdarzały się okazje do współpracy Watersa z Masonem czy Gilmourem, jak choćby wkład dawnego frontmana do płyty perkusisty Pink Floyd oraz wspólny występ Gilmoura i Watersa z okazji koncertu Live 8. Poza tym, sami członkowie co jakiś czas podsycali plotki o możliwej reaktywacji grupy w składzie sprzed roku 1985.

Chociaż przez 29 lat nie doszło do oficjalnego powrotu Watersa do grupy, fani liczyli na to, że nowa płyta będzie przełomem w tej kwestii. Niestety, ostatnia ostra wypowiedź byłego frontmana rzuca cień na oczekiwania wielbicieli Pink Floydów. Zdenerwowany nieustającymi fałszywymi plotkami na temat składu zespołu, Waters kategorycznie odciął się od swojej dawnej formacji. Na swoim Facebook’u napisał:

„Wiele ludzi od jakiegoś czasu nęka pytaniami moją żonę Laurie o nowy album, który rzekomo wydaję w listopadzie. Że jak? Żadnego albumu nie wydaję, prawdopodobnie macie złe informacje. To David Gilmour i Nick Mason wydają album. To David i Nick tworzą obecnie zespół Pink Floyd. Z kolei ja, w żadnym stopniu nie należę już do Pink Floydów. Opuściłem ten zespół w 1985 roku, 29 lat temu. Nie mam absolutnie nic wspólnego z albumami A Momentary Lapse Of Reasons czy The Division Bell, a także z ich trasami koncertowymi w latach 1987 i 1994. I tak samo nie mam nic wspólnego z płytą The Endless River. Weźcie się w garść, to nie takie trudne do zrozumienia.”

Jak widać, Roger Waters zupełnie zmienił zdanie co do prawdopodobnej reaktywacji Pink Floydów, czemu jeszcze kilka lat temu nie zaprzeczał, ba! Stwierdzał, ze byłoby to możliwe do zrealizowania.

daveandrogerlive8foto: floydweb.co.uk

Niemniej jednak, fani Gilmoura i Masona wciąż mają czego oczekiwać – nowy album The Endless River, zapowiedziany na 7 listopada (w Polsce ukaże się 10 listopada) będzie zawierać kompozycje z lat 1993-1994, w tym także utwory nagrane z udziałem lub napisane przez Richarda Wrighta, który zmarł w 2008 roku. Znana jest również lista piosenek, jaka znajdzie się na nowej płycie:

 

”Things Left Unsaid”
”It’s What We Do”
”Ebb And Flow”
”Sum”
”Skins”
”Unsung”
”Anisina”
”The Lost Art Of Conversation”
”On Noodle Street”
”Night Light”
”Allons-y (1)”
”Autumn’68”
”Allons-y (2)”
”Talkin’ Hawkin”
”Calling”
”Eyes To Pearls”
”Surfacing”
”Louder Than Words”

 

1_126foto: thedailystar.net

 

,

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *