-
Metallica – „Hardwired…To Self-Destruct”, czyli jak wypadł powrót po 8 letniej przerwie
„Metallica? To ci goście od Nothing Else Matters i Master of Puppets? Łee, skończyli się na Kill’em All.” Na takie, cóż, pełne sprzeczności zdania nie trudno trafić czytając komentarze pod ostatnim wysypem artykułów i recenzji ich nowej płyty. Postanowiłem, że z tej okazji i ja nie pozostanę bierny, wtrącając swoje trzy grosze. Wszystkich neutralnie bądź…