Każdy Gdańszczanin wie, gdzie znajduje się wojskowy garnizon we Wrzeszczu. Budynek towarzyszył mieszkańcom tej dzielnicy od zawsze, czy to podczas spaceru czy stania w korku na ul. Słowackiego. Dotychczas w tak strategicznym miejscu naszego miasta znajdowały się tylko duże ceglane budynki oraz wiele hektarów nieużytków. Jednak od paru lat sytuacja się zmienia.
W 2005 roku Agencja Mienia Wojskowego ogłosiła przetarg i dużą część terenu przejęła firma Hossa. Już dziś możemy obserwować powstające na tych terenach osiedla „Garnizon”. Jednak co z resztą budynków, które kiedyś pełniły funkcję kulturalno-rozrywkowe? Postanowiłem się tego dowiedzieć. Zacząłem od Klubu Garnizonowego na ul. Słowackiego 1.
Pomimo ogólnego wyłączenia Klubu z życia kulturalnego Trójmiasta, 9 maja 2014 w tym miejscu odbył się koncert FELIX KUBIN i MITCH MITCH. Wydarzenie zainicjował Instytut Kultury Miejskiej, który chciał w ten sposób przypomnieć o zapomnianych miejscach w Trójmieście. To wydarzenie dało mi do myślenia. Praktycznie w centrum Wrzeszcza stoi klub, który mógłby godnie służyć gdańskiej społeczności. Zatem co z tym Garnizonem? Postanowiłem o to zapytać panią Justynę Glazar z grupy „Hossa”:
„Budynek byłego kasyna oficerskiego czarnych huzarów (Słowackiego 1) został przez nas kupiony w 2012 roku. Obecnie jesteśmy na etapie prac nad koncepcją renowacji i adaptacji budynku do przyszłych funkcji. Pod uwagę brane jest powstanie w tym miejscu klubu muzycznego, restauracji, kawiarni, winiarni, sal konferencyjnych, sal balowych, teatru oraz przestrzeni na warsztaty szkolne. W przyszłym roku będziemy chcieli uzyskać pozwolenie na budowę i uruchomić rozmowy z różnymi podmiotami zainteresowanymi tą powierzchnią. „
Pomimo tego, że na budynek na ul. Słowackiego 1 będziemy musieli jeszcze trochę poczekać naszą uwagę zwrócił poziom prac związanych z budynkiem na Słowackiego 23:
„Rewaloryzacja budynku byłej ujeżdżalni konnej (Słowackiego 23) jest na znacznie wyższym poziomie zaawansowana. Obiekt jest już w trakcie prac restauracyjno-adaptacyjnych, realizowanych przy wsparciu finansowym unijnego programu Jessica. Jego ukończenie zaplanowane jest na czerwiec 2015. Odrestaurowana część historyczna obiektu (1200 m2) ma pełnić funkcję sali widowiskowej, muzyczno-eventowej. Przestrzeń, kubatura oraz niepowtarzalna atmosfera miejsca, a także doskonała lokalizacja czyni obiekt idealnym na lokalizację modnego klubu muzycznego. W dobudowanej części obiektu przewidziano natomiast zaplecze gastronomiczne (z możliwością prowadzenia mini browaru) i recepcyjne obiektu (500 m2) Budynek spełniać będzie parametry techniczne wymagane przy organizacji imprez i wydarzeń artystycznych takich jak koncerty, przedstawienia teatralne lub inne wydarzenia sceniczne. Teren wokół budynku przygotowany zostanie pod prowadzenie działalności ogródków letnich „
Pani Justyna Glazar na sam koniec dodaje również, że pracę są na tyle zaawansowane, że już teraz szukają ludzi, którzy chcieliby współtworzyć garnizon kultury:
„ Zaawansowanie prac modernizacyjnych pozwala nam już teraz zaprosić do współpracy podmioty, które będą chciały wykorzystać potencjał tego miejsca. Poszukujemy ciekawych ludzi, projektów i pomysłów na biznes, instytucji, animatorów kultury i sztuki, innowatorów w swoich dziedzinach, pasjonatów dobrej kuchni, rekreacji, rozrywki, gotowych prowadzić samodzielną działalność w tym obiekcie lub też przy naszym wsparciu”
Zmiana, jaka deweloper planuje wprowadzić na terenie Garnizonu jest imponująca. Aż ciężko sobie wyobrazić, że za parę lat budynki o których mowa, mogą stać się najbardziej ciekawym miejscem na koncertowej mapie Gdańska. Nie pozostaje nam nic innego jak poczekać na pierwsze wydarzenia muzyczne w Garnizonie!
Co ciekawe, powstał plan, aby kilka garnizonowych bloków zaadaptować na prywatne akademiki, co nie ukrywając, jest dużą luką na trójmiejskim rynku nieruchomości.
Więcej informacji: http://garnizon.pl/garnizon-kultury.html