ROK 2014 W ŚWIECIE SPORTU


Co nas czeka w sporcie w 2014 roku? Sprawdźcie i wyczekujcie!

pobrane

Rok 2014 zapowiada się naprawdę wyśmienicie dla fanów wszelakich sportów. Kibice na całym świecie czekają przede wszystkim na dwa najważniejsze wydarzenia: Zimową Olimpiadę w Soczi i Brazylijski Mundial. Natomiast w Polsce, z niecierpliwością będziemy wyczekiwać lekkoatletycznych mistrzostw świata, rozgrywanych w Sopocko-Gdańskiej Ergo Arenie, oraz siatkarskiego mundialu, który również zostanie rozegrany w nadwiślańskich halach.

 

Początek Nowego Roku to przede wszystkim Zimowa Olimpiada, która odbędzie się w nadmorskim kurorcie Soczi. Od 7 do 23 lutego sportowcy z całego globu zmierzą się w 98 konkurencjach w 15 dyscyplinach, takich jak np. biathlon, łyżwiarstwo szybkie, hokej, skoki narciarskie i wiele, wielu innych. Jako, że patriotyzm jest nasza narodową cechą, z utęsknieniem wyczekujemy sukcesów biało-czerwonych. Wśród Polaków liczymy przede wszystkim na „królową śniegu”, czyli naszą biegaczkę Justynę Kowalczyk oraz na kadrę skoczków narciarskich z Kamilem Stochem na czele. Doskonała praca trenera naszych skoczków Pana Łukasza Kruczka sprawiła, że na chwilę obecną mamy jedną z najlepszych reprezentacji na świecie. Wielu z nas liczy na historyczny medal w drużynie. Czy nasze apetyt zostaną zaspokojone …? Przekonamy się już za niespełna dwa miesiące

Wydaję się, że to właśnie Zimowe Igrzyska powinny być najważniejszym sportowym wydarzeniem tego roku…. Jednak piłka nożna to coś więcej niż sport to religia! Po mistrzostwach świata rozgrywanych w 2010 roku na Czarnym Lądzie (RPA), piłkarski mundial wraca do kraju kawy, Pelego, Ronaldinho i słynnej Maracany. 12 czerwca w Sao Paulo, mecz Brazylii z Chorwacją rozpocznie zmagania 32 nacji po sławę i chwałę, która czeka na zwycięzców na wcześniej wspomnianej Maracanie. „Czy Hiszpanie obronią tytuł?”, „Czy Brazylijczycy powrócą na szczyt?”, „A może w końcu zwycięży twarda Niemiecka dyscyplina gry?” Właśnie takie pytania zadają sobie kibice na całym świecie, faworytów jest wielu, ale chwała mistrzów może przypaść tylko jednej drużynie. W tym miejscu wypadało by wspomnieć o naszej piłkarskiej reprezentacji ….. na mundial nie jedziemy, (pozostawmy to bez komentarza, wszyscy wiedza jak było) rok 2014 mam być dla naszych „kopaczy” rokiem przejściowym, gdzie pod wodzą nowego trenera Adama Nawałki, mają przygotowywać się do spotkań eliminacyjnych mistrzostw Europy.

Lekkoatleci i kibice tej dyscypliny w Polsce, czekają z niecierpliwością na dzień 7 marca, kiedy to nad Zatokę Gdańską przybędą najlepsi lekkoatleci z całego świata ( swój przyjazd, potwierdził już np. Usain Bolt). W Ergo Arenie przyjdzie im rywalizować o medale halowych mistrzostw świata. Dla wielu Polaków jest to życiowa szansa by z bliska zobaczyć światowe gwiazdy lekkiej atletyki, a i z pewnością nie zabraknie emocjonujących zwrotów akcji.

 

Mimo tego, że wszyscy jesteśmy zakochani w piłce nożnej, to chyba jednak naszym narodowym sportem jest siatkówka. Wielu Polaków już dziś odlicza dni, godziny, minuty i sekundy do rozpoczęcia siatkarskiego mundialu. Rozpocznie się on dość nie typowo, ponieważ 3 września w meczu otwarcia, reprezentacja Polski wystąpi na Stadionie Narodowym w Warszawie. Oprócz Warszawy, siatkarze z całego świata będą występować w Bydgoszczy, Krakowie, Wrocławiu, Sopocie/Gdańsku, Łodzi i Katowicach, gdzie 21 września odbędzie się finał. Wydaje się, że wywalczenie złotego medalu przed własną publicznością znajduje się w zasięgu naszej reprezentacji, jednak może na razie nie zapeszajmy.

Jak widać rok 2014 przyniesie wiele sportowych atrakcji, o wszystkich nie da się wspomnieć, choć warto pamiętać o Lidze Mistrzów i Lidze Europy, gdzie kluby ze Starego Kontynentu będą „biły się” się o sławę no i… pieniądze. Niezwykle ciekawa może być w tym roku nasza rodzima Ekstraklasa, gdzie po zmianie systemu rozgrywek walka o krajowy czempionat będzie bardzo zacięta. Jedno jest pewne przez ten rok nie raz ujrzymy niespodziewane zwroty akcji, łzy radości i smutku, chwałę zwycięzców i smutek przegranych.

Mateusz Wyborski


Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *